25 lutego 2015

Podsumowanie Eco Soak off Gel



paznokcie
Eco Soak off Gel English Rose

Po paru miesiącach używania Eco Soak off Gel mogę śmiało wyrazić o nich swoją opinię. Zaraz po zakupieniu dodałam na ich temat notkę z podstawowymi informacjami (klik). Później w trakcie użytkowania też pojawiło się kilka postów ze swatchami poszczególnych kolorów (klik) (klik) (klik).
Jeżeli miałabym wskazać, który kolor najbardziej przypadł mi do gustu to byłby to Hibiscus, piękny kremowy odcień pomiędzy różem, a koralem, który ciężko opisać. Od jakiegoś czasu szukam odpowiednika tego koloru w lakierach do paznokci jednak bezskutecznie. Na zdjęciach widzicie kolor English Rose (brudny róż) ozdobiony cyrkoniami Swarovskiego, który również bardzo lubiłam.

paznokcie hybrydowe

Eco Soak off Gel to coś pomiędzy hybrydą, a zwykłym światłoutwardzalnym żelem do paznokci. Polecany jest on do cienkich paznokci i w tym wypadku lepiej spisuje się niż hybrydy Cuccio czy Gelish, zdecydowanie dłużej pozostaje na paznokciach. Jak widzicie na zdjęciach dzięki temu produktowi zapuściłam dość długie naturalne paznokcie, które normalnie są bardzo cienki, łamliwe, i rozdwajające się. Jeżeli chodzi o aplikację Eco soak off Gel to odsyłam do tego postu (klik). Żeby usunąć żel potrzebujemy płynu do usuwania hybrydy, ja używałam płynu z tej samej firmy co żele kolorowe. Wystarczy płatki kosmetyczne pociąć na mniejsze kawałki, nasączyć płynem, przyłożyć do paznokcia i całość owinąć folią aluminiową. Po około 15-20 minutach żel zacznie odchodzić płatami od paznokcia, a do podważania bardziej opornych fragmentów możemy użyć patyczka z drzewa pomarańczowego lub kopytka do odpychania skorek.

żel do paznokci
Zestaw startowy Eco Soak off Gel 

Niestety Eco Soak off Gel w moim wypadku nie sprawdził się. Po paru miesiącach używania dostałam alergii na pochodne akrylu i musiałam zrezygnować z wszystkich produktów takich jak hybryda, czy żele światłoutwardzalne. Gdyby nie uczulenie pewnie zostałabym przy tej metodzie na dłużej gdyż była ona wygodna i efektowna.Niestety żele są dość drogie, małowydajne, a aplikacja dość czasochłonna, przez co zdecydowanie przegrywają z hybrydami. Jeżeli zastanawiacie się co wybrać, to najpierw proponowałabym spróbować hybrydy Cuccio, Gelish czy Shelac, a dopiero później szukać czegoś innego. Jeżeli już zdecydujecie się na zakup tych żeli to warto poczekać na promocję, gdyż w regularnej cenie są one bardzo drogie, a warto pamiętać mało wydajne.

W tej chwili utwardzam paznokcie metoda jedwabną i uważam, że jest ona lepsza dla cienkich, wywijających i rozdwajających się paznokci niż Eco Soak off  Gel. Za jakiś czas postaram się bliżej opisać moją przygodę z jedwabiem :)

19 lutego 2015

Ulubione blogi




Dziś chciałabym się z wami podzielić moimi ulubionymi blogami z dziedziny urody, mody , kulinariów i fitnessu . Przedstawię tylko te, którym jestem wierna od dłuższego czasu i śledzę je regularnie. Blogi te w jakiś sposób zmieniły moje życie, oczywiście na lepsze :)

BLOGI MODOWE

Zacznę od polskiego bloga ubierajsieklasycznie.pl

Zdjęcie pochodzi ze strony ubierajsieklasycznie.pl
 Natrafiłam na niego przy okazji poszukiwania odpowiednich kolorów dla siebie. Kiedy już z trudem określiłam jakim typem jestem chciałam dokładnie poznać gamę kolorów, które będą do mnie pasować. Na blogu ubierajsieklasycznie.pl w poszczególnych postach autorka opisuje jakie konkretne odcienie danego koloru pasują danemu typowi urody. Oczywiście to nie wszystko, na blogu znajdziemy cenne porady jak rozsądnie kupować ubrania i stworzyć swój styl.


Sporą dawkę inspiracji znajduję na szwedzkim blogu kenzas.se. Piękne zdjęcia, piękna dziewczyna, idealny świat. Stylizacje nie są przekombinowane i często znajduję tam coś dla siebie.


BLOGI URODOWE

W tej kategorii również przedstawię dwa blogi. Pierwszy to dobrze znany blog alinarose.pl

Sporo porad kosmetycznych, ciekawe makijaże i częste posty to główne zalety tego bloga. W komentarzach łatwo uzyskać odpowiedz na nasze problemy zarówno od samej Aliny jaki i od czytelniczek, które mają tez spore doświadczenie. Na blog natrafiłam parę lat temu kiedy intensywnie zaczęły wypadać mi włosy, a ja nie miałam pojęcia co z nimi zrobić. Od tego czasu moja pielęgnacja włosów, twarzy i ciała znacznie się zmieniła. Również mój makijaż zyskał na jakości i trwałości.


Jeżeli chodzi o koloryzację włosów i pielęgnację wygrywa blog kokardka-mysi.blogspot.com.

Włosy. Koloryzacja. Pielęgnacja. Kosmetyki.
Zdjęcie pochodzi ze strony kokardka-mysi.blogspot.com
Jeżeli farbujecie włosy w domu lub zamierzacie to koniecznie zajrzyjcie do Mysi. Dzięki niej nauczyłam się po numerach rozpoznawać odcienie farb oraz neutralizować zielone i pomarańczowe tony na włosach. Również na tej stronie dowiedziałam się, że mam włosy szkliste i muszę po umyciu stosować najpierw odżywkę proteinowa, a później taką z emolientami.







BLOGI KULINARNE

Właściwie to mam tylko jeden blog o jedzeniu, na który wchodzę i są to mojewypieki.com.
Moje Wypieki
Zdjęcie po chodzi ze strony mojewypieki.com

Od paru lat jeśli coś piekę to tylko z moimi wypiekami. Dobrze zorganizowana strona, wygodne przeliczniki foremek i składników, różne kategorie tematyczne przepisów i śliczne zdjęcia, wszystko to znajdziecie w jednym miejscu. 

Boję się eksperymentów kulinarnych z nieznanych stron internetowych, ale jeśli macie jakieś dobre blogi kulinarne to byłabym wdzięczna za namiary.



BLOGI FIT
Zdjęcie pochodzi ze strony toneitup.com


Bezkonkurencyjny  toneitup.com. Jeśli chcę ćwiczyć, czy szukam motywacji to zawsze wchodzę właśnie tam. Ciekawe programy ćwiczeń, filmiki instruktażowe i te plaże. Gdyby nie ten wakacyjny klimat pewnie bym szukała coś innego. Na stronie znajdziemy również przepisy kulinarne, ale ich składniki często są ciężko dostępne w Polsce. Dzięki tej stronie poznałam stewie i olej kokosowy, który na stałe zagościł w mojej kuchni. Jeżeli chodzi o stewię, trzeba uważać bo w sklepach możemy znaleźć słodziki z napisem stewia, a w składzie, albo jej nie ma albo w znikomej ilości. Dużo łatwiej jest zaopatrzyć się w ksylitol, który również jest zdrowszy niż zwykły cukier.




Mam nadzieję, że choć części z was przydadzą się podane wyżej blogi i tak jak ja będziecie z nich czerpały inspiracje.




13 lutego 2015

Valentine's Day Nails

heart manicure
Valentine's Day Nails

Delikatny i dziewczęcy manicure na nadchodzące Walentynki. Do jego wykonania potrzebujemy białego lub kremowego lakieru do paznokci, ja użyłam Rimmel, 60 Seconds Nail Polish by Rita Ora w kolorze 703 White hot love. Jest złamana biel z delikatnym, ledwo widocznym shimmerem. Średnio przepadam za tym lakierem, jest dość gęsty, pozostawia smugi, zasycha na paznokciu zanim skończę go malować ale już go na szczęście kończę. Do namalowania kropek użyłam małej sondy i różnych lakierów w podobnej kolorystyce: jasny róż, brudny róż, łososiowy róż oraz purpurowy. 

valentines nails


Oczywiście malowanie drugiej ręki sprawia pewien problem, a same kropki nie są ta kształtne i małe jak na lewej, ale da się to opanować. Przed przystąpieniem do malowania wzorków warto zrobić sobie szkic, ja odcisnęłam na lakierze delikatne dziurki wykałaczką w miejscach, w których miły pojawić się kropki. Całość koniecznie należy wykończyć topem w celu wyrównania powierzchni paznokcia, tu należy jednak uważać bo top lubi smużyć i zacierać kropki. Czynność tę należy wykonywać szybko i możliwie ograniczyć ilość pociągnięć pędzlem.

valentines manicure

białe paznokcie

Pierwotnie miałam w planach zrobić paznokcie z czerwonymi serduszkami na końcówkach, podobne do tych prezentowanych kiedyś na blogu (klik) jednak chciałam spróbować coś zupełnie nowego. 

Czy was też ogrania walentynkowe szaleństwo?