20 sierpnia 2014

Krem intensywnie odżywiający i Balsam regenerujący do stóp Yves Rocher

Krem intensywnie odżywiający i Balsam regenerujący do stóp Yves Rocher 

Moja przygoda z produktami Yves Rocher zaczęła się od peelingu do stóp, który był na tyle dobrzy, że postanowiłam przetestować resztę serii. Moje stopy po złuszczających skarpetkach wymagały solidnego nawilżenia więc wybrałam Balsam regenerujący Yves Rocher. W ciemno fioletowej tubce znajdziemy 50 ml bardzo gęstego kremu, który pięknie pachnie lawendą. Regularna cena to 27 zł, jednak często można natrafić na 50 % obniżki na produkty do stóp. Same zobaczcie ile dobrych składników mamy w tej małej tubce.

Skład: aqua, lavandula angustifolia water, stearic acid, glycerin, alcohol, simmondsia chinensis seed oil, macadamia ternifolia seed oil, methylpropanediol, elaeis guineensis oil, cocos nucifera, cetyl alcohol, butylene glycol, caprylic/capric triglyceride, butyrospermum parkii butter / shea butter, glyceryl stearate, sorbitan stearate, hydrogenated palm kernel oil, PEG-100 stearate , candelilla cera / euphorbia cerifera (canelilla) wax, parfum, linalool, xanthan gum, copernicia cerifera cera / carnauba wax, acrylates/C10-30 alkyl acrylate crosspolymer, tocopherol, lavandula angustifolia oil, bisabolol, tetrasodium EDTA, sodium hydroxide, coumarin.

                                                                                           
Teraz dla porównania Krem intensywnie odżywiający z Yves Rocher. Jasno fioletowa, przeźroczysta tubka zawiera średniej gęstości krem, który również pachnie lawendą. Regularna cena to 25 zł czyli niewiele mniej niż za balsam regenerujący z tej firmy. Ich skład niewiele się różni.

Skład: Aqua, Lavandula Angustifolia (Lavender) Water, Glycerin, Stearic Acid, Persea Gratis-Sima (Avocado) Oil, Sorbitan Stearate, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Butylene Glycol, Myristyl Myristate, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Hydrogenated Palm Kernel Oil, Coco-Caprylate/Caprate, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Glyceryl Caprylate, Cetyl Alcohol, Methylpropanediol, Shorea Stenoptera Seed Butter, Parfum/Fragrance, Caprylyl Glycol, Sodium Cetearyl Sulfate, Linalool, Carbomer, Dipropylene Glycol, Sodium Hydroxide, Xanthan Gum, Tocopherol, Lavandula Angustifolia (Lavander) Oil, Bisabolol, Tetrasodium Edta, Coumarin, Limonene.


Oba produkty nie zachwyciły mnie niestety. Pomimo codziennej aplikacji stopy nadal są wysuszone. Balsam jest bardzo gęsty przez co ciężko się go aplikuje i jest mało wydajny. Należy dość długo odczekać zanim produkt się wchłonie, najwygodniej jest więc stosować go na noc. Balsam nie nawilża wysuszonej skóry na stopach, tworzy jedynie powłokę ochronną. Ciężko jest wydostać resztkę produktu z tubki, konieczne jest jej rozcięcie. Jak dla mnie produkt nie wart swojej ceny. Nie polecam osobą z mocno zniszczonymi stopami, a dla tych z mniej problematycznymi stopami myślę, że wystarczyłby lżejszy i tańszy preparat od tego.

Krem intensywnie odżywiający jest zdecydowanie lepszy od wyżej opisanego balsamu. Łatwiej się nakłada, szybciej się wchłania i lepiej odżywia skórę stóp. Niestety efekty nie są na tyle dobre bym ponownie zakupiła ten krem. Nawilżenie jest lepsze niż w przypadku Balsamu regenerującego, ale nie jest dla mnie wystarczające. Podobne efekty uzyskiwałam produktami drogeryjnymi w znacznie niższej cenie. Jedynie co wyróżnia te kremy spośród konkurencji to przyjemny zapach lawendy.

 Moim faworytem w pielęgnacji stóp nadal pozostają  produkty marki Gehwol.



A wy jak pielęgnujecie swoje stopy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz